sobota, 20 czerwca 2020

Orwell w formie graficznej - perełka, która zachwyca!


Autor: George Orwell
Ilustracje: Odyr
Tytuł: Folwark zwierzęcy. Powieść graficzna (oryg.: Animal Farm)
Data wydania: 20 maja 2020
Wydawnictwo: Jaguar
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
ISBN: 9788376868691


Mam nadzieję, że treści "Folwarku zwierzęcego" Orwella nikomu nie trzeba streszczać. Większość czytała go jako lekturę szkolną w szkole średniej. Warto odświeżyć sobie tę powieść, zwłaszcza w kontekście aktualnych wydarzeń. Zróbcie to!
"Folwark zwierzęcy" narysowany przez Odyra jest perełką. Zachwyca kreską, która przypomina akwarele. Ilustracje są wesołe i kolorowe dokładnie tam, gdzie jest to potrzebne, złowieszcze i z okrojoną kolorystyką, gdy wymaga tego fabuła. Idealnie dopełniają treść. 


Treść nie została drastycznie okrojona, czy zmieniona, czego się obawiałam. Natomiast wydaje mi się, że w komiksowej formie jest przystępniejsza dla młodego czytelnika. Spory plus takich pozycji.
Kilka dni temu gruchnęła wieść, że premier chciałby wprowadzenia gier komputerowych na listę lektur. Rozumiem zmiany kanonu, ale zdecydowanie lepszym pomysłem byłoby wciągnięcie powieści graficznych na listę lektur nieobowiązkowych. Oczywiście, mam na myśli powieści graficzne przeznaczone dla starszej młodzieży lub dorosłych. Myślę, że byłaby to ciekawa forma porównawcza w przypadku graficznych wersji lektur (wystarczy wspomnieć, że jako komiks ukazało się również "Zabić drozda" Harper Lee czy, nieprzetłumaczona jeszcze na polski, "The Handmaid's Tale" Atwood). 
Świetna robota, Jaguar! Ogromnie się cieszę, że to wydaliście i mam cichą nadzieję na polskie wydanie graficznej wersji "Opowieści podręcznej".


piątek, 19 czerwca 2020

Brytyjscy "Mali Bogowie"? "Na sygnale" Lysy Walder


Autor: Lysa Walder
Tytuł: Na sygnale. Z życia ratownika medycznego (oryg.: Rapid Response: True Stories of My Life as a Paramedic)
Data wydania: 25 marca 2020
Wydawnictwo: Filia
Tłumacz: Emilia Skowrońska
ISBN: 9788381950701


Recenzja tego reportażu jest chyba najbardziej opóźniona w stosunku do tego, kiedy otrzymałam tę pozycję. Dostałam ją jakoś na początku marca. W kraju właśnie zaczynała się pandemia, wydawnictwa przesunęły lub odwołały premiery, a recenzenci dostawali książki w wersji elektronicznej. Z powodu, o którym nie chcę jeszcze mówić za wiele, bardzo interesowałam się tym reportażem. Dziś mogę Wam zdradzić, że warto czytać wspomnienia Lysy w konfrontacji z "Małymi Bogami 2" Pawła Reszki. Można sobie wtedy porównać dwa różne systemy ochrony zdrowia i warunki pracy ratowników medycznych w Polsce i w Wielkiej Brytanii.
Podobnie jak w przypadku książki Reszki, "Na sygnale" czyta się jednym tchem. Autorka ma styl mniej surowy od polskiego dziennikarza, jej opowieść jest nacechowana emocjonalnie. Wynika to z dwóch rzeczy, Lysa była w samym centrum wydarzeń, które opisuje, udzielała pomocy. Poza tym, mam wrażenie, że dużą rolę odgrywa tutaj kobiece postrzeganie świata. Naprawdę czujemy emocje, które jej towarzyszyły. To zdecydowany plus.
Dla osób, które znają polski system ratownictwa medycznego, niektóre fragmenty "Na sygnale" wydadzą się dziwne. W Polsce większość ratowników medycznych ma wiedzę praktycznie równą lekarzom, w Anglii pomoc, której udziela załoga karetek jest bardzo ograniczona i właściwie sprowadza się do podania podstawowych leków, płynów i dostarczeniu pacjenta do szpitala. Mniejszych i większych różnic jest naprawdę sporo, o czym przekonacie się w czasie lektury.
Dla mnie czegoś w tym reportażu zabrakło, dlatego oceniłam go tylko na 3,5 gwiazdki na Goodreads.
Zachęcam Was jednak abyście po niego sięgnęli i poznali tych kilkanaście niezwykłych historii z życia ratownika medycznego.


poniedziałek, 8 czerwca 2020

Jak wiele poświęcisz, by osiągnąć cel? "Obserwatorka" Alicji Sinickiej


Autor: Alicja Sinicka
Tytuł: Obserwatorka
Data premiery: 20 maja 2020
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
ISBN: 9788366520752


Iza i Arek kiedyś byli przyjaciółmi. Wychowali się na tym samym oławskim osiedlu. Ona w ubóstwie, ON w pięknym domu z dużymi oknami. Zawsze ją fascynował, ale miała wrażenie, że są z innych światów, które do siebie nie pasują.
Po latach spotykają się na izbie przyjęć szpitala w Oławie. Doktor Arkadiusz Milski z trudem rozpoznaje w pobitej dziewczynie dawną znajomą. Ich relacja odżywa i budzi namiętne uczucia. Arek czuje, że to właśnie z Izą może ułożyć sobie życie po tragicznej śmierci swojej partnerki.

Ktoś chce pokrzyżować ich plany. Iza dostaje na Facebooku dziwne wiadomości. Pod drzwiami znajduje róże. Czuje, że jest obserwowana, i zaczyna mieć pewność, że śmierć byłej dziewczyny Arka wcale nie była nieszczęśliwym wypadkiem. Czy jej też grozi niebezpieczeństwo?


To moje pierwsze spotkanie z twórczością Alicji Sinickiej. Z pewnością nie ostatnie. "Obserwatorka" to całkiem nieźle skrojony dreszczowiec z intrygującą główną bohaterką. To właśnie Iza jest narratorką. Od początku czujemy, że nie możemy jej ufać i to właśnie sprawia, że szybko zatapiamy się w tej historii i nie chcemy jej odłożyć, dopóki nie poznamy zakończenia. Bardzo lubię taki typ narratora.
Ogromnie podoba mi się tematyka, po którą sięga autorka. To pierwsza pozycja w polskiej literaturze współczesnej, w której natknęłam się na wykorzystanie problematyki dewiacji seksualnej. Duży plus za nietypowy pomysł. Naturalny język sprawia, że przez "Obserwatorkę" dosłownie się płynie. Ja zarwałam noc przy tej książce.
"Obserwatorka" nie jest thrillerem bez wad. Moim zdaniem za wiele jest w niej odniesień do "nałogowej osobowości". Wolałabym, aby było to jedynie wspomniane raz czy dwa. Psuje to, niestety, efekt zaskoczenia zakończeniem. Wprawny czytelnik dość szybko domyśli się rozwiązania. Szkoda. Daję "Obserwatorce" mocne 6/10 za przyjemny dreszcz niepokoju na plecach w czasie lektury. Jeśli chcecie sięgnąć po tę powieść, do czego Was zachęcam, to możecie nabyć ją w formie elekronicznej na przykład tutaj: https://woblink.com/ebook/obserwatorka-alicja-sinicka-186846u?gclid=EAIaIQobChMI58TrqJ_y6QIVkkDgCh3B9QllEAEYASACEgIR6vD_BwE