poniedziałek, 3 lutego 2020

Nie wszystko jest takie, jakie się wydaje... "Nic o mnie nie wiesz" E.G. Scott

Materiały wydawnictwa


Autor: E.G. Scott (właściwie: Elizabeth Keenan, Greg Wands)
Tytuł: "Nic o mnie nie wiesz" (oryg.: "The Woman Inside")
Data wydania: 29 stycznia 2020
Wydawnictwo: Muza S.A.
Tłumaczenie: Jacek Żuławnik
ISBN: 9788328712539

Recenzja miała się pojawić dzień przed premierą, niestety się nie udało. Przyczynę pokażę Wam dziś na Facebooku i Instagramie. Zazwyczaj w tym miejscu umieszczam opis recenzowanej książki. Nie tym razem. Odnoszę wrażenie, że popsułabym Wam tym całą zabawę z tą pozycją.
Z pewnością pamiętacie, jak narzekałam na "Pozwól mi wrócić" B.A. Paris. Ta powieść jest wolna od tamtych błędów, a jednocześnie przypomina trochę "Opiekunkę" Sheryl Browne, choć jest od niej znacznie lepsza.



Od początku wiedziałam, że będzie to dobry thriller. Nie mogłam się od niego oderwać. To jedna z tych pozycji, która daje czytelnikowi poczucie, że już wszystko wie, a dwie strony dalej cała fabuła wywraca się o 180 stopni. Zwrotów jest kilka, a mimo to zakończenie zaskakuje.
Widać, że tę powieść pisano z pasją i że wyszła spod pióra dwojga przyjaciół. którzy znają się od wielu lat. Dzięki temu nie ma tutaj zgrzytów pomiędzy stylem rozdziałów. Jestem prawie pewna, że każdy z dwojga autorów stworzył rozdziały z perspektywy jednej postaci - Elizabeth zapewne napisała rozdziały Rebecci, George - Paula. Z pełnym przekonaniem dobry styl zawdzięczamy również tłumaczowi - Jackowi Żuławnikowi.
"Nic o mnie nie wiesz" ma dobrze wykreowanych bohaterów i chyba można powiedzieć, że jest ich troje. Z pozoru poboczna postać odgrywa tutaj najważniejszą rolę. Nie napiszę zbyt wiele o Sheili, ale myślę, że jedno zdanie z jej perspektywy wiele Wam powie, a jednocześnie nie ujawni za dużo:

Wtedy jednak mnie zabili i strach przed późniejszym rozgoryczeniem ustąpił pragnieniu zemsty.

Z całego serca polecam ten thriller na te szare zimowe wieczory. Nie zawiedziecie się! Bardzo dziękuję wydawnictwu Muza za egzemplarz recenzencki i małą niespodziankę, w której zasypiam od kilku dni ;) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz